Album tygodnia: Nie zgadzam się z Poppy

Byłem naprawdę podekscytowany nowym albumem PPOPPY, opartym na singlach, które wydał muzyka popnumetal na YouTube w zeszłym roku. Oprócz, podczas gdy melodie są znacznie bardziej pop (pomyśl o śmieciach z lat 90.), wciąż jest wystarczająca eksperymentalne zwroty akcji, a także bunt, aby stwierdzić, że jest znacznie czymś więcej niż łatwym artystką pop. „Fill the Crown” jest fantastycznym przykładem-rozpoczyna się wyjątkowo umiarkowany hak, a następnie przejmuje trudny metalowy riff.

Niektóre z wolniejszych melodii, takich jak Ill of the Sun, również nie działają – przestają pracować, aby zainteresować pełną długość piosenki, jednak nawet jeśli raczej nie odniesie sukcesu, mogę podziwiać próbę bycia inną . Lub, co dokładniej, zaktualizować alt-rockowe pretensje z lat 90., a także konwencje w coś, co doceni nastolatek z lat dwudziestych.

Naprawdę, naprawdę taki jak ten album. Dokładnie w tym samym czasie nie mogę zasugerować ludziom, którzy krytykują to jako stosunkowo podstawowe i rozczarowujące. Albo ci się spodoba, albo nie. Ja robię.

Bardzo to lubię.

Inne fantastyczne rzeczy na ten tydzień: tylko dwa, a także są podobne do Poppy.

Po pierwsze, nowa polityczna demonstracja Algiersa: „Nie ma roku”. Głosny i mocny, może czasami powodować błędy, jednak jest to trudny muzycznie zapis. To ryzykowne. Tam, gdzie Poppy walczy o łamanie gatunku, Algierowie trudno pracują, aby wypchnąć punk poza ograniczenia tego gatunku, nie zrywając od niego całkowicie wolnego.

Bardzo, bardzo dobrze zrobione!
Algier nie ma roku
Moim drugim wyborem jest darmowy, hardkorowy album MAMMOCK… Podoba mi się. Rodzaj agresywnej giętności gatunku, jak Poppy.
Itch przez Mammock

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Previous post Batman Day 2017 świętuje legendarną dziewicę Mischief
Next post Losowa muzyka: z Drake, Breezewax i Nikki Minaj!